Główna wygrana? Główna zmora?


Pierwszy dzień jarmarku upłynął pod znakiem problemów motoryzacyjnych.

Już z samego rana okazało się, że miejsce na jedno ze stoisk zajęło sympatyczne auto, które próbowaliśmy zaadaptować na główną wygraną loterii.
Nie udało nam się jednak skontaktować z właścicielem, ale że silnych mężczyzn u nas pod dostatkiem, problem został rozwiązany...

Komentarze

Magdalena pisze…
ale że co? że przenieśli samochód???

Popularne posty z tego bloga

Startujemy już jutro

Nowenna do Św. Jacka - 800 intencji na 800 lecie Dominikanów

Różnorodny program spotkań i warsztatów podczas tegorocznego Jarmarku