Pierwszy dzień za nami
Ogród Fundacji Sto Pociech wypełniły dziś radosne głosiki dzieci i ich rodziców, śledzących beztroską zabawę swych latorośli. Zabawy w błocie, wysiłki malarskie czy wspinaczki w mini-parku linowym budziły żywe emocje. Leżaki rozstawione w cieniu i pyszne ciasta z kawą z kawiarenki cieszyły się niemałym powodzeniem.
W tym czasie na placu przed kościołem miłośnicy dobrej książki mogli nabyć starsze i nowsze egzemplarze dawno poszukiwanych literackich dzieł, albo perełki muzyczne zapisane na winylowych płytach.
Można było też odkryć coś dla siebie w Czar Ciuchu - czyli naszym jarmarkowym - charytatywnym "second handzie". Pełną parą działała też wyczekiwana z niecierpliwością fanteria.
Dociekliwi i złaknieni wiedzy dostali solidną jej porcję podczas wykładu Dominikańskiej Szkoły Wiary o obecności Zakonu Kaznodziejskiego w Stolicy.
Najważniejszym punktem dnia była oczywiście uroczysta Msza Święta z poświęceniem kłosów, a po niej dominikańskie nieszpory ku czci św. Jacka.
Atrakcji ciąg dalszy już jutro!
Zajrzyjcie do programu.Fotorelacja na naszym profilu FB.
W tym czasie na placu przed kościołem miłośnicy dobrej książki mogli nabyć starsze i nowsze egzemplarze dawno poszukiwanych literackich dzieł, albo perełki muzyczne zapisane na winylowych płytach.
Można było też odkryć coś dla siebie w Czar Ciuchu - czyli naszym jarmarkowym - charytatywnym "second handzie". Pełną parą działała też wyczekiwana z niecierpliwością fanteria.
Dociekliwi i złaknieni wiedzy dostali solidną jej porcję podczas wykładu Dominikańskiej Szkoły Wiary o obecności Zakonu Kaznodziejskiego w Stolicy.
Najważniejszym punktem dnia była oczywiście uroczysta Msza Święta z poświęceniem kłosów, a po niej dominikańskie nieszpory ku czci św. Jacka.
Atrakcji ciąg dalszy już jutro!
Zajrzyjcie do programu.Fotorelacja na naszym profilu FB.
Komentarze