Róg obfitości dnia czwartego

W sobotę - czwarty dzień Jarmarku - nie mogliśmy narzekać na brak różnorodności przygotowanych atrakcji. Kramy, zabawa, muzyka przeplatały się z ciekawymi wykładami, odkrywaniem białych kruków wśród książek zgromadzonych w naszym antykwariacie i poszukiwaniem muzycznych perełek wśród winylowych płyt.

Najmłodszych zaprosiliśmy na Stwórczy Piknik w Strefie Dziecka.

Każdy mógł pokazać swój malarski talent...

...wspólnie zapanować nad wielobarwna chustą...

...albo przejść przez "Niewidzialny labirynt" - element "Niewidzialnej wystawy" (po raz pierwszy udostępniony w plenerze, poza stałą ekspozycją).

Dorośli znowu mogli przebierać w rozmaitościach zgromadzonych na stoiskach ustawionych na placu przed kościołem św. Jacka...

...ustawić się w kolejce do antykwariatu...

...dowiedzieć się więcej o życiu św. Jacka i skuteczności modlitw zanoszonych za jego wstawiennictwem - podczas wykładu Dominikańskiej Szkoły Wiary...

...albo wysłuchać koncertu Jacka Kowalskiego i Henryka Kasperczaka, którzy przy akompaniamencie oryginalnych, tradycyjnych instrumentów snuli wieczorem muzyczne opowieści (dominikańskie i nie tylko).

I tak upłynął na Freta czwarty dzień tegorocznego Jarmarku.

Jutro wielki finał. W Strefie Dziecka najmłodsi przeprowadzą eksperymenty z ciekłym azotem. Dorośli o 14.00 mają szansę wziąć udział w charytatywnej aukcji, na którą upominki przekazali znani artyści i sportowcy.

Zapraszamy!