pora na przeora
Nie trzeba się gorszyć późną porą tego zapisu. W Jarosławiu na festiwalu czas płynie inaczej. Koncerty, spotkania, rozmowy, modlitwy...
Właśnie: w tym roku po raz pierwszy spróbowaliśmy zaśpiewać nieszpory w dzień św. Jacka. Ponoć ktoś miał pretensję, że nie było słychać. Hmm, mam nadzieję, że do nieba nasz śpiew dotarł. Nieszpory nie są do słuchania, ale do odmawiania/śpiewania. Coś podobnego powiedział dziś w Jarosławiu Tim Eriksen - mówił o starych i wciąż żywych pieśniach religijnych z USA. Zbierają się ludzie, aby śpiewać, a nie słuchać.
Oto moje marzenie: modlić się wspólnie w kościele na Freta odmawiając nieszpory. Najlepiej - codziennie.
Kto za?
Właśnie: w tym roku po raz pierwszy spróbowaliśmy zaśpiewać nieszpory w dzień św. Jacka. Ponoć ktoś miał pretensję, że nie było słychać. Hmm, mam nadzieję, że do nieba nasz śpiew dotarł. Nieszpory nie są do słuchania, ale do odmawiania/śpiewania. Coś podobnego powiedział dziś w Jarosławiu Tim Eriksen - mówił o starych i wciąż żywych pieśniach religijnych z USA. Zbierają się ludzie, aby śpiewać, a nie słuchać.
Oto moje marzenie: modlić się wspólnie w kościele na Freta odmawiając nieszpory. Najlepiej - codziennie.
Kto za?
Komentarze
tak wiec szanowny przeorze prosze jadnak o mikrofon chociaz na czytaniu, prosbach i modlitwie koncowej!!!!
OREMUS
Gdyby ktoś chciał dołączyć do naszej modlitwy, zapraszamy co tydzień, w środy, o g. 19, do sali prowincjalskiej. Śpiewamy nieszpory gregoriańskie - raz głośniej, raz ciszej, ale zawsze z serca i tak odważnie, jak się da.
[również w wakacje, nie trzeba czekać października]
Włączyć się w nieszpory - nie ma problemu. Najlepiej: zgłaszając się na otwarte dla wszystkich i ogłoszone wcześniej warsztaty.
Bo zasadniczo przewidujemy czynną obecność na takich nieszporach. Siedzenie i słuchanie, jak się modlą inni - to bardzo nietypowy sposób uczestniczenia w modlitwie brewiarzowej.